CHŁODNIK
Litr mleka zsiadłego niezbieranego ubić dobrze w garnku kamiennym polewanym, osobno ubić pół litra młodej śmietany, zmieszać ją z mlekiem i jeszcze przez pewien czas ubijać, aby na wierzch wystąpiły pęcherzyki.
Następnie wlać do tego kwaterkę kwasu ogórkowego, lub barszczu burakowego, ugotowanego przedtem i wystndzonego, WTZUCÎC botwinki, as t. j . świeżych młodych listków z buraków ćwikłowych, oczywiście uprzednio ugotowanych i poszatkowanych, dużo młodego usiekanego drobno koperku, dwa ogórki surowe obrane i pokrajane w plasterki, które na dwie godziny przedtem były posolone i dobrze wyciśnięte.
Wszystko razem wymieszać w garnku z ubitą śmietaną i mlekiem, poczem wrzucić trzy lub cztery ugotowane na twardo jajka, pokrajano w cząstki i kawałek upieczonej cielęciny pokrajanej w kostkę. Chłodnik posolić do smaku i postawić na lodzie.
Podając na stół, na każdy talerz położyć kawałeczek lodu. Sposób drugi: Ten chłodnik robi się na rosole z kości lub mięsa, z którego przedtem starannie zbiera się cały tłuszcz. Do rosołu należy wlać barszczu burakowego, lub też kwasu ogórkowego, aby był kwaskowaty.
Osobno ugotować trochę botwiny i posiekać ją drobno. W litrze śmietany rozbić dobrze pół łyżki mąki, zaprawić nią zupę, zafarbować utartym burakiem, wrzucić botwinę, dużo siekanego kopru, jajka ugotowane na twardo, cielęcinę pieczoną pokrajaną •w kostkę i dwa ogórki, przyrządzone tak samo, juk do poprzedniego chłodniku. Następnie chłodnik ostudzić na lodzie i dodawać również po kawałeczku lodu na talerz.
Przepis z książki „Jak gotować dobrze smacznie i tanio”, rok wydania: 1935.