Jedz ryby, a będziesz zdrów jak one. W naszej diecie wciąż brakuje mieszkańców rzek i mórz, choć ich mięso należy do najzdrowszych – jest pełne cennych witamin i składników. mineralnych oraz zdrowych tłuszczów, niezbędnych do właściwego funkcjonowania organizmu. Jakie ryby kupować, by były nie tylko zdrowe, ale też pyszne?
Ryby nie są naszym faworytem z powodu specyficznego smaku oraz ości, które potrafią zamienić posiłek w potyczkę na talerzu. Obu tym wątpliwościom można zaradzić, wybierając ryby delikatne w smaku i pozbawione ości.
Ryby bez ości
Ryby bez ości lub posiadające ich niewiele to:
– mintaj
– grenada
– kergulena
– łosoś
– makrela
– tuńczyk
Szprotki i sardele również są pozbawione ości, zwłaszcza jeśli kupujemy je w puszce.
Ryby o delikatnym smaku
Delikatny smak, który przypadnie do gustu nawet posiadaczom wybrednych kubków smakowych, mają wspomniany już dorsz, a także pstrąg, sandacz i szczupak. Smak łososia można kochać lub nienawidzić, podobnie jak tuńczyka czy bardzo aromatycznej makreli.
Rybi tłuszcz to dobry tłuszcz
Wybierając ryby warto pamiętać, że gatunki morskie są zacznie lepsze dla naszego zdrowia niż ryby słodkowodne. Mieszkańcy mórz mają więcej cennych tłuszczów i pierwiastków, które w rybach słodkowodnych występują często w ilościach śladowych. Zawartość tłuszczu w rybach uznawanych za tłuste nie przekracza 18 proc., więc również trudno uznać je za tuczące.
Dla osób będących na diecie polecane są ryby chude, o zawartości tłuszczu nie przekraczającej 1 proc. W tym gronie znajdują się między innymi dorsz, tuńczyk oraz swojski pstrąg strumieniowy.
Ryby średniotłuste to karp, lin oraz leszcz, natomiast najlepsze dla nas są ryby pełnotłuste. W tej grupie znajdują się łosoś, szprotki, śledzie i makrela.
Wybór dobry dla środowiska
Kolejnym kryterium poza smakiem, ośćmi i zawartością tłuszczu, powinna być troska o środowisko.
Zgodnie z zaleceniami WWF, bez obaw o własne zdrowie i środowisko, możemy kupować następujące gatunki ryb:
– czarniaka
– dorsza wyławianego z Morza Barentsa
– łososia pacyficznego
– karpia
– makrelę
– mirunę
– szproty oraz śledzie
Dorsz bałtycki, łosoś hodowlany, mintaj, panga, tilapia oraz turbot hodowlany to gatunki, które powinniśmy ograniczać, ponieważ ich hodowla i połowy szkodzą środowisku i wpływają negatywnie na różnorodność mórz i oceanów.
Na liście gatunków zakazanych znajdują się te zagrożone całkowitym wyginięciem lub łowione bądź hodowlane ze znaczną szkodą dla środowiska. Ryby, których powinniśmy unikać za wszelką cenę, to dorada, halibut, karmazyn, łosoś bałtycki, morszczuk, sola i turbot dziki. Pełną listę można znaleźć na http://ryby.wwf.pl/poradnik/
Super artykuł.Dobra robota.