Saute i z pieczywem, na boczku lub w towarzystwie ziemniaków i mizerii – jajko sadzone smakuje świetnie pod wieloma postaciami, pod warunkiem, że przyrządzimy je właściwe. Jeśli lubisz je w tej postaci, ale masz problem z balansem między miękkim żółtkiem a ściętym białkiem, podpowiadamy, jak przyrządzić idealne jajka sadzone.
Przepis jest prosty: jajko, tłuszcz i sól. O jego powodzeniu decyduje jednak wiele czynników. Jajko sadzone musi być smażone na właściwym tłuszczu i patelni, a znaczenie ma również rodzaj samego jaja. O czym warto wiedzieć przy smażeniu?
Jajko sadzone powinno być jak najświeższe – dzięki temu białko po rozbiciu nie będzie rozlewać się po całej patelni.
Temu efektowi zapobiegnie również wlewanie jaja z jak najmniejszej wysokości na bardzo rozgrzany tłuszcz, który natychmiast lekko je zetnie i „utrzyma w ryzach”.
Jeśli masz problem z rozlewaniem białka, możesz smażyć jaja na specjalnej patelni z wgłębieniami lub przy użyciu specjalnych kształtek nakładanych na patelnię.
Jajko sadzone zazwyczaj smażymy na maśle, najlepiej klarowanym. Wyjątkiem są jajka robione na sposób hiszpański, które najlepiej smażyć na oliwie z oliwek, żeby uzyskać chrupką skórkę.
Patelnia do smażenia powinna być nieprzywierająca, a więc teflonowa lub ceramiczna, a szpatułka wykonana z drewna.
Smażenie jaj przyspiesza przyrządzanie ich pod pokrywką.
Jajko sadzone będzie bardziej delikatne, jeśli tuz po wbiciu go na rozgrzany tłuszcz wlejemy na patelnię łyżkę wody i usmażymy pod przykryciem.
Jajko sadzone w wersji chrupkiej wymaga smażenia na głębokim oleju lub oliwie z obu stron.
Jaja tego typu można przyrządzić również w piekarniku. Po wbiciu go na patelnię z rozgrzanym tłuszczem poczekaj, aż białko się zetnie, a następnie wstaw patelnię do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.
Jajko sadzone dopraw w trakcie smażenia solą i pieprzem i podawaj, jak lubisz – na tostach i boczku, kotlecie po wiedeńsku czy w towarzystwie gotowanych ziemniaków i lekkiej sałatki.
Smacznego!
